Więcej informacji

Powieść psychologiczno-obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle.

Historia o namiętności, która z prostej ścieżki losu prowadzi człowieka w jego mroczne zakątki. Opowieść o tym, że kara i sprawiedliwość przychodzą nieuchronnie, a poświęcenie nigdy nie może być bezgraniczne.

Powieść psychologiczno-obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle.

Historia o namiętności, która z prostej ścieżki losu prowadzi człowieka w jego mroczne zakątki. Opowieść o tym, że kara i sprawiedliwość przychodzą nieuchronnie, a poświęcenie nigdy nie może być bezgraniczne.

Paweł jest prawnikiem, prowadzi kancelarię, dba o rodzinę, jest dobry i prawy. Piękna pianistka zmienia jego priorytety i bieg uporządkowanego życia. Kiedy Marta znajduje w szafie męża kosztowną bransoletkę jest przekonana, że właśnie taki prezent dostanie od niego na czterdzieste urodziny. Niestety, nic nie jest takie jak się pozornie wydaje, a poukładane życie dwojga ludzi zupełnie niespodziewanie zamienia się w kryminalną historię.

Historia opowiedziana z perspektyw trojga bohaterów, ukazuje ich sylwetki w sposób obiektywny i wielowymiarowy. Każdy ma w życiu swoją rację, każdy ma swoją drogę, która czasem może okazać się ślepą uliczką.

Streszczenie

Wydarzenia powieści tworzą uzupełniającą się historię, opowiedzianą z perspektywy trojga bohaterów: Pawła, Marty (jego żony), Ewy (pianistki i kochanki Pawła). Pawła, poznajemy już w prologu powieści, na greckiej wyspie, gdzie spędza czas wraz ze swoją kochanką i jej dwiema koleżankami. Kąpię się nago w morzu, pije szampana i jest przekonany, że odkrył w końcu prawdę i sens swojego życia, w którym zawsze tylko pracował dla dobra rodziny, a teraz żyje dla siebie, bawi się i czerpie z życia garściami. Pewnego dnia jego żona Marta – która zajmuje się domem i rodziną, a studia na ASP i marzenia o karierze malarki porzuciła dawno temu, robi pranie i znajduje w jego szafie bransoletkę wysadzaną brylantami. Jest przekonana, że taki prezent przygotował dla niej mąż na jej 40-ste urodziny, tymczasem dostaje od niego filiżanki z drogiej porcelany. Upija się na swoim przyjęciu urodzinowym i pierwszy raz wychodzi z roli idealnej pani domu. Podejrzewa męża o zdradę i po pewnym czasie wynajmuje detektywa.

Tymczasem romans Pawła z pianistką Ewą trwa, Paweł pomaga w jej zawodowych sprawach, jedzie z nią na koncert, poznaje jej znajomych, jest nią zafascynowany, przez moment jest gotowy nawet zostawić żonę, co deklaruje kochance. Poznając Ewę bliżej dostrzega jej wady, egoizm i poświęcenie dla jej najwierniejszego kochanka: „fortepianu”. Kiedy pewnego dnia wychodzi z restauracji z kochanką i dostrzega zaparkowany nieopodal samochód żony, dociera do niego, że czas zakończyć romans; niedługo potem rozstaje się z kochanką. W tym samym czasie detektyw dostarcza Marcie zdjęcia: dowód na zdradę męża. Marta jest w szoku, udaje się do mieszkania kochanki, której oświadcza, że jest żoną Pawła. Kochanka ją wpuszcza do mieszkania, nie mówi że rozstała się z Pawłem, kobiety rozmawiają ze sobą, Ewa pokazuje Marcie bransoletkę jaką dostała od Pawła. Między kobietami dochodzi do ostrej wymiany zdań, a następnie do bójki, w wyniku której popchnięta przez Martę kochanka upada niefortunnie, uderza głową w kamienny blat stolika na którym stoi ostro zakończona mosiężna figura ze strzałą amora i kobieta ginie na miejscu. Przerażona Ewa zaciera ślady i znika z miejsca zdarzenia, zabierając ze sobą bransoletkę. W międzyczasie z nagrania na automatycznej sekretarce telefonu w mieszkaniu kochanki dowiaduje się, że jej mąż skończył związek z Ewą poprzedniego dnia. Paweł dowiaduje się o śmierci kochanki, jest przesłuchiwany na prokuraturze. Aby zyskać alibi Paweł wyjawia żonie prawdę o romansie i o śmierci kochanki, która miała „nieszczęśliwy wypadek” i zginęła w domu. Paweł potrzebuje alibi, którego dostarcza mu przyjaciółka żony.

Życie toczy się dalej, śledztwo w sprawie śmierci Ewy zostaje umorzone. Małżonkowie żyją razem, ale ich uczucie jest martwe. Marta zaczyna malować krwawe obrazy, ma wyrzuty sumienia, zaczyna się dziwnie zachowywać. Pewnego dnia dostaje telefon od detektywa, który pokazuje jej zdjęcia na których widać, jak Marta wchodzi i wychodzi z domu kochanki w dniu jej śmierci. Detektyw szantażuje Martę, że pokaże zdjęcia policji i żąda od niej dużej kwoty pieniędzy. Marta zdobywa pieniądze, jednak bardzo źle się czuje i przed spotkaniem z detektywem traci przytomność, a karetka zabiera ją do szpitala. Następnego dnia w szpitalu Marta odzyskuje przytomność i jest przerażona, bo obawia się, że detektyw powiadomił policję. Ucieka ze szpitala i jedzie do domu detektywa. W mieszkaniu detektywa trwają czynności prokuratorskie, bo detektyw został zamordowany. Z notki prasowej wynika, że detektyw był nałogowym hazardzistą i został zabity za długi. Marta zaczyna słyszeć głosy. Widzi i słyszy zmarłą Ewę, która towarzyszy jej przy malowaniu, udziela rad i wskazówek. Paweł słyszy jak Marta mówi do siebie. W epilogu małżonkowie idą razem na bankiet, na którym Paweł ma załatwić zawodowe sprawy. Marta za radą głosu nakłada bransoletkę. Na bankiecie Paweł dostrzega na przegubie Marty bransoletkę. Jest przerażony, upija się, Marta nazywa prawników z przyjęcia „legalusami” tak, jak Ewa nazywała pieszczotliwie Pawła. Małżonkowie wychodzą z przyjęcia, jadą taksówką do domu. W taksówce Paweł łapie Martę za przegub dłoni z bransoletką i żąda wyjaśnień. Małżonkowie się szarpią, głos nakazuje Marcie wysiąść z taksówki. W trakcie szarpaniny Marta wypada z taksówki wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Taksówka się zatrzymuje, Paweł biegnie szosą, pochyla się nad martwą Martą.

 

Seria Pokolenie końca świata to przejmujący portret pokolenia, wchodzącego w dorosłość u progu nowego tysiąclecia. Świat nadal trwa, a jego obrazem są ludzie opisani w misternie skonstruowanych historiach, będących słodko gorzką esencją życia w nowym tysiącleciu.

Bohaterowie, to mieszkańcy Warszawy, uzależnieni od sukcesu i komfortu. Złaknieni bliskości - rozpaczliwie przed nią uciekają, uwikłani w sieć nieprawdopodobnych wydarzeń – stają na krawędzi, przekraczają granice i przewartościowują swoje życie na nowo.

W treści wiele odniesień gatunkowych, inspiracja groteską i czarnym kryminałem z tragifarsą w tle.

Wyobraźnia autorki jest wspaniała i magnetyzująca! Ukazuje zaburzone wartości w sposób wyważony i obiektywny. Klasyczna budowa powieści, z prologiem i intrygą zarysowaną już w pierwszych rozdziałach, wciąga w bieg wydarzeń przedstawionych wielowymiarowo, podobnie jak sylwetki bohaterów.

Od dziecka słyszałam, że w roku 2000 świat się skończy. Tymczasem świat trwał i bardzo się zmienił. W latach 90-tych nastała nowa Polska i dała nam nowe możliwości, ale też nowe pokusy. Wchodząc w dorosłość w nowym tysiącleciu, jako pokolenie myśleliśmy głównie o sobie. Jesteśmy pokoleniem końca świata! Wiecznie nienasyconych egoistów” Katarzyna Błeszyńska

Galeria

Gallery Thumb 1 Gallery Thumb 1 Gallery Thumb 1